Witamy po wakacjach! We wtorek 11 września odbyło się spotkanie DKK. Wzięło w nim udział osiem osób. W miłym gronie, uśmiechnięci i wypoczęci dyskutowaliśmy o książce Doroty Katende pt. "Dom na Zanzibarze". Ta autobiograficzna powieść przenosi nas w egzotyczny świat afrykańskiej rzeczywistości. Zdania na jej temat były podzielone - niektórych zraził patetyczny styl i nie dokończyli lektury, innym książka podobała się. Część Klubowiczów zarzucała autorce, że pisze z pozycji muzungu czyli jako chłodna obserwatorka, bez emocjonalnego zaangażowania w życie wioski. Ten sposób narracji naszym zdaniem bardziej przypomina relacje podróżników z XIX wieku. Mówiliśmy o biedzie i ciężkim życiu Zanzibarczyków, o tym, że dla większości dzieci pójście do szkoły jest nagrodą, a nie obowiązkiem.
Rozmawialiśmy o związkach uczuciowych autorki. Zdziwiła
nas łatwość z jaką pisarka zostawiła swoje nieletnie dzieci pod opieką
przyjaciółki i brak pomocy ze strony rodziny.
Podziwialiśmy odwagę i siłę Doroty Katende, która mimo przeciwności losu zrealizowała swoje marzenia.
Zastanawialiśmy się czy firma autorki przetrwała tegoroczne upadki firm turystycznych, według nas tak, ponieważ jej klientami jest wąska grupa podróżników.
Po dyskusji umówiliśmy się na następne spotkanie, które odbędzie się 9 października. Szczegółowe informacje w zakładce Dyskusyjny Klub Książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz